Przyjemne światło
Artystka-samouk Marjolijn van Ginkel nie zadowala się kładzeniem farby na płótno. Ona modeluje swoją pracę niejako zadając jej ból i sprawiając, żeby zreagowała. Dopiero, gdy obraz jest podrapany, powycierany i zadraśnięty może opuścić pracownię. Jego wrażliwy język nie jest żadnym symbolem, a zwraca się do tych, którzy go rozumieją. Każdy segment kompozycji kryje jakąś tajemnicę,ból albo radość, które intrygują widza zanim zastaną odkryte. Zbliżamy się do obrazu nieśmiało przyciągani przez jego energię i powoli pozwalamy mu się odkrywać i uwodzić nas. Historie w obrazach artystki są trochę historiami każdego z nas. Proponujemy te piękne kompozycje do wnętrz o wystroju prostym, utrzymanych w atmosferze ciszy, gdyż prace artyski skłaniają do kontemplacji